Zbigniew Jacniacki Zbigniew Jacniacki
319
BLOG

Umarł generał Kiszczak a Polacy,przynajmniej niektórzy,okazali się niewdzięczni

Zbigniew Jacniacki Zbigniew Jacniacki Społeczeństwo Obserwuj notkę 0

Umarł generał Kiszczak a Polacy ( przynajmniej niektórzy) okazali się niewdzięcznikami...

Pogrzeb generała ...

"....Z 10 tysięcy żołnierzy podlegających Świerczewskiemu przy życiu pozostało zaledwie pięciu..."

 

Nie jestem kryptosympatykiem zmarłego .

Właściwie to spieprzył mi najfajniejsze  lata. 

W 1981,  rok po moim ślubie,  zrobił  z Wojciechem J.

( ten miał mszę  bo...generał generałowi nierówny?) stan wojenny i nie odebraliśmy tego  z małżonką  jako spóźnionego  prezentu weselnego...

 

Mimo powyższego uważam, że wdowa miała trochę racji,

albo nawet więcej niż trochę, jeżeli rozejrzymy się po polskim podwórku. 

 

Umarł generał Kiszczak a Polacy ( przynajmniej niektórzy) okazali się niewdzięcznikami...

 

Przecież rządzi elta dziedziców okrągłego stołu, którzy swoje poczęcie zawdzięczają ( od ćwierć wieku przypominają sami uczestnicy suto zakrapianych kolacji) właśnie generałowi Czesławowi K.

Skąd zatem  niechęć do twórcy  karier politycznych

 i czyściciela ich  lojalek ???

Umarł generał Kiszczak a Polacy ( przynajmniej niektórzy) okazali się niewdzięcznikami...

 

 

Będę cyniczny... 

Może ofiar było za mało...? 

Milion , albo kilka milionów...

Umarł generał Kiszczak a Polacy ( przynajmniej niektórzy) okazali się niewdzięcznikami...

To robiłoby wrażenie, a liczba mniejsza niż cotygodniowe żniwa kostuchy na polskich drogach, nie budzi zainteresowania układaczy rankingów ludobójców.


 

Umarł generał Kiszczak a Polacy ( przynajmniej niektórzy) okazali się niewdzięcznikami...

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Równiez hierarchowie watykańscy, którzy spijają śmietankę z uzgodnień magdalenkowych nie dali dowodów wdzięczności, a nawet  troski o życie wieczne swojego dobrodzieja... 

Tyle otrzymanych  majątków, funduszy, przywilejów i ani jednej mszy ...

 Może były jakieś ciche, ale kto o tym wie...?

Gdy umarł Adolf H. , a raczej ogłoszono jego  śmierć,  nie jeden dzwon zabrzmiał żałośnie. W przypadku Czesława Kiszczaka za listek figowy robiła skromna  ceremonia prawosławna w gronie najbliższej rodziny...

 

Umarł generał Kiszczak a Polacy ( przynajmniej niektórzy) okazali się niewdzięcznikami...

 

A wy, Premierzy, też nie jesteście wieczni, jak mogliście być obojętni , gdy odszedł  kolega, przecierający szlaki sług publicznych nowej Rzeczpospolitej ?

Chyba kilku  generałom wojska i policji  zresetowano mózgi?

Nominacje to brali  od kogo i po co?


xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

Zakończę wyświechtanym, że mężczyzn poznaje się po tym jak kończą, dupki.

                           

 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo