Medialny atak na amerykańskiego elekta zaskoczył nie tylko treścią , ale i terminem przeprowadzenia. .
W analizie zarzutów nie będę konkurował z pro lub anty trumpowskimi blogerami.
Proponuję jednak zastanowić się, dlaczego raport został nagłośniony na kilka dni przed planowanym zaprzysiężeniem?
Przecież był już przygotowany w okresie kampanii wyborczej .
Może opóźnienie upublicznienia miało związek z weryfikowaniem przez agencje wywiadowcze?
Raczej należy odrzucić taki argument, gdyż w dalszym ciągu rewelacje są"niepotwierdzone"przez amerykańskich szpiegów.
Co więc takiego wydarzyło się w USA, że masowe media użyły obyczajowej amunicji?
Surfując po internecie znalazłem jedną poszlakę, moim zdaniem, bardzo racjonalną.
Jest nią nominacja związana z rodziną Kennedych.
Konkretnie chodzi o Robert F. Kennedy Jr. (syna i bratanka zabitych senatora i prezydenta USA).
Donald Trump zlecił R.Kennedy kierownictwo grupy mającej zająć się zbadaniem związku szczepień z chorobami autystycznymi/ Wywołało to 10 stycznia br. lawinę publikacji dyskredytujących i cel takiej grupy i osobę kierującą. (np. https://www.washingtonpost.com/politics/trump-to-meet-with-proponent-of-debunked-tie-between-vaccines-and-autism/2017/01/10/4a5d03c0-d752-11e6-9f9f-5cdb4b7f8dd7_story.html?utm_term=.6fa9ad409aec)
Robert Kennedy Junior jest znany z akceptacji"spiskowej praktyki dziejów"
W 2013 roku przemawiając w Dallas, powiedział, że nie wierzy w teorię samotnego rewolwerowca zabijającego wuja, prezydenta Johna F. Kennedy'ego.
Ponieważ Kennedy Junior jest zwolennikiem poglądu o związku szczepień i autyzmu , jego nominacja napotkała opór u pracowników służby zdrowia, którzy twierdzą, że wprowadzenie zwolennika teorii spiskowej na pozycję oficjalnego państwowego autorytetu w tej sprawie jest niebezpieczne.
Donald Trump tą nominacją wypowiedział wojnę przemysłowi farmakologicznemu.
O możliwości takiej wojny można było przeczytać już w 2014 roku.
O potędze przemysłu farmakologicznego wspominałem w poście o nazistowskich korzeniach unii europejskiej http://zbigniewjacniacki-zyciemojeinasze.blogspot.com/2015/01/czy-unia-europejska-jest-zsrr-bis.html
Może dramatyczne wczorajsze słowa Donalda Trumpa o nazistowskich Niemczech należy nie zawężać tylko do dziennikarzy usłużnych dla demokratycznego kanclerza, ale odnieść także do naukowców, lekarzy, kapłanów...?
Komentarze